Obecnie mam praktyki na których uczestniczę w warsztatach terapii zajęciowej i plotę koszyki z wikliny papierowej, używam kleju i widać, że skóra na dłoniach jest sucha. A nic nie działa lepiej niż krem do rąk.
Idealnie do tego nadaje się krem do rąk od Omia, który dostałam na spotkaniu blogerek.
Krem do rąk, opracowany na bazie pochodzącego z upraw ekologicznych aloesu aloe barbadensis miller. Wykorzystany do produkcji tego żelu aloe vera pochodzi wyłącznie z certyfikowanych upraw ekologicznych i jest pozyskiwany bez użycia chemicznych rozpuszczalników. Skład kremu został wzbogacony o skrobię kukurydzianą, masło Shea i olejek migdałowy pochodzenia organicznego, które sprawiają, że produkt ma znakomite działanie ochronne.
Polecany szczególnie dla osób o dłoniach suchych i delikatnych.
Zapewnia intensywnie regenerującą kurację do rąk, silnie regeneruje i odżywia. Daje miłe uczucie ochrony i ulgi pozostawiając skórę miękką i jedwabistą. Szybko się wchłania i jest nietłusty.
Bez: parabenów, olejów mineralnych, politlenków etylenu, syntetycznych barwników, silikonów.
Nie testowany na zwierzętach, badany na zawartość metali: nikiel, kobalt, chrom.
Testowany dermatologicznie. Certyfikowany Kosmetyk ECO BIO.
Skład:
Moja opinia:
Krem jest w miękkiej tubie z zamykaniem na klik. Pojemność 75 ml, przyjemna dla oka o nie krzykliwa etykieta z informacjami czego nie zawiera.
Konsystencja kremu lekka, nie zbita dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu.
Zapach świeży, utrzymuje się na skórze przez dłuższy czas.
Jest wydajny wystarczy niewielka ilość by dłonie były nawilżone.
Czasem moje dłonie są strasznie suche a po nałożeniu kremu czuję wyraźną ulgę a dłonie są miękkie i jedwabiste.
Ciekawi minie zapach ;) bo krem wiem że jest super :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten kremik, dobrze że się sparwdził
OdpowiedzUsuń